środa, 29 stycznia 2020

81# "Złe Miejsce" PRZEDPREMIEROWO



Tytuł: Złe Miejsce 
Autor: K.N.Haner 
Rok wydania: 12 lutego 2020 
Wydawnictwo: Wydawnictwo Editio Red 
Liczba Stron: 324 

Opis:

Był jak senny koszmar, przerażał mnie, manipulował, karał, ale sprawił, że czułam się potrzebna.

Mimo tego, że nosił maskę, dostrzegłam w nim coś ludzkiego.
Chciałam uciec, ale nie miałam dokąd wracać.

Moje życie przed nim było piekłem.

Przez chwilę żyłam złudzeniami, że uwolniłam się od przeszłości, ale prawda okazała się szokująca.

Byłam kimś innym, niż myślałam.

I nie uciekłam z piekła.

Trafiłam w sam jego środek.

Recenzja:

„– Miły? – Phix parsknął. – Miłe to są tęczowe misie, skarbie.
My nie jesteśmy mili. Zarówno David, jak i każdy z moich ludzi.
To wyszkolone maszyny do zabijania.
Różnią się ode mnie tylko tym, że mają nieco mniejsze jaja
albo boją się takiej odpowiedzialności.” 

Niedawno zapowiadałam Wam najnowszą książkę, która już niedługo, bo 12 lutego pojawi się w regularnej sprzedaży. Dzisiaj, dzień po tym jak skończyłam czytać, ogłaszam, że jestem zła. Zła na autorkę, że nie ma jeszcze drugiej części! Takie książki powinno wydawać się od razu seriami! Ale przejdę do początku, a później opiszę Wam dlaczego jestem zbulwersowana, a mój aktualnie śpiący pies, potwierdzi to donośnym chrapnięciem 😉. „Złe Miejsce” jest pierwszym tomem, który rozpoczyna nową serię mafijną K.N.Haner. Na rynku pojawi się nakładem wydawnictwa editio, a cała seria nazywa się Niebezpieczni Mężczyźni. Już po pierwszych stronach wiemy, że będziemy śledzić historię z perspektywy córki biznesmena – Blaire Crawford, której życie zdecydowanie nie wygląda kolorowo.

„Z dziewczynki, która po prostu chciała być kochana,
stałam się zimną i wyrachowaną suką.
Manipulantką.
Nienawidziłam siebie i swojego życia.” 


Życie Blaire od początku nie należało do niej. Chcąc nie chcąc musiała być posłuszna rodzicom, a przede wszystkim ojcu. Wpierw poddawała się ich woli, chcąc być po prostu, jak każde dziecko kochana. Z upływem lat uświadomiła sobie, że nigdy do tego nie dojdzie, a kiedy stała się dorosła i myślała, że w końcu będzie wolna ojciec zacisnął swoje pęta jeszcze ciaśniej. Stała się marionetką w jego rękach. Zgadzając się na warunki umowy, rozpoczęła pracę pod jego skrzydłami. Dla wielu osób z zewnątrz była piękną i przyciągającą wzrok wizytówką, ale nie oznaczało to życia jak pączek w masełku. Ojciec posyłał Bleaire na spotkania z innymi biznesmenami, aby ta dzięki upojnej nocy przyciągnęła nowych współpracowników dla ojca.

Historia Blaire rozpoczyna się właśnie przed jednym z takich momentów, kiedy to ojciec chce wysłać ją na bankiet prosto w ramiona starszego i niebezpiecznego człowieka. Zrozpaczona kobieta zaczyna mieć poważne obawy, a strach nie pozwalał jasno myśleć. Odesłana do domu, rozpoczęła przygotowania do wieczornego spotkania, na który nie dojechała. Pojawia się pytanie, czy nagle pojawił się dla Blaire ratunek, czy wpadła z przysłowiowego deszczu pod rynnę?


„Zgrywał twardziela, ale nie wierzyłam w to,
że go to nie rusza.
Po prostu doskonale to w sobie tłamsił.
I nagle uświadomiłam sobie,
że on po prostu potrzebował się kimś opiekować.” 


W jednym momencie dawne życie Blaire odchodzi w niepamięć, ale czy nowe okaże się lepsze? Czy każda kolejna minuta jej życia nie będzie torturą? Kobieta trafia do miejsca, w którym rządzi tajemniczy mężczyzna w masce o imieniu Phix. Nigdy nie ściąga nakrycia, a dziewczyna jedyne co widzi z jego twarzy to usta. Od momentu pojawienia się w nowym miejscu nie wie co się dzieje, co z nią dalej będzie. Jedyne co wie to, to że jest więźniem Phixa. Jego nową zabawką, która w pewnym momencie może mu się znudzić, ale poznając dokładniej mężczyznę zaczyna coś do niego czuć. Czy to uczucie może być prawdziwe? A może to tylko sławny syndrom sztokholmski? No i jeszcze jest on. Ochroniarz. David. Czy wiedząc co jej grozi za złamanie zasad, Blaire odważy się przekroczyć granicę?

„Każdy z nas znalazł się kiedyś w nieodpowiednim miejscu i czasie.” 

Historię Blaire, Phixa oraz Davida czyta się błyskawicznie. Wspominałam na początku, że jestem zła i zbulwersowana, a otóż chodzi mi o dwójkę z tych bohaterów, których dosłownie znienawidziłam, za to co zrobili trzeciemu bohaterowi. Kto to taki i dlaczego nie będę wyjaśniać, ponieważ za dużo zdradziłabym z fabuły, jednakże przez to jeszcze bardziej czekam na następny tom, bo ciekawi mnie, co też tam czeka naszych bohaterów. Jednocześnie oczekuję, że mój ulubieniec pokaże pazur, tak jak to było w tej części. Powiem tak: idealnie zostało przedstawione zachowanie niebezpiecznego mężczyzny, chociaż ja dodałabym do tego jeszcze jakąś krwawą scenę ;p Tak bardzo zdenerwowała mnie twa dwójka ;p. Jeśli lubicie mafijne klimaty z romansem w tle, to myślę, że się nie zawiedziecie, a spędzicie przyjemne chwile z tą historią, tak jak ja.

Za udostępnienie egzemplarza serdecznie dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Editio Red.



Alpha
29.01.2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

128# "Odlecimy stąd"

Tytuł: Odlecimy stąd Autor: Anna Dąbrowska Rok wydania: 17.03.2020 Liczba Stron: 332 Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res  Opis: Dziewiętnasto...