piątek, 18 października 2019

68#"Horyzont"


Tytuł: Horyzont
Autor: Jakub Małecki 
Rok wydania: 2019 
Wydawnictwo: SQN 
Liczba Stron: 336

Opis:

Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont.

Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skórą. Gry komputerowe i bułgarski rap.

Maniek i Zuza mieszkają po sąsiedzku na warszawskim Mokotowie. On, były saper, próbuje spisać wspomnienia z misji w Afganistanie, mając nadzieję wreszcie stamtąd wrócić. Ona, dziecko pokolenia Y, uczy się żyć na własny rachunek i mimowolnie zatraca się w rodzinnej tajemnicy. Choć z pozoru nic ich nie łączy, ciążą ku sobie, niezdolni i niechętni do pielęgnowania więzi z otoczeniem.

Nowa książka Jakuba Małeckiego to zaskakująca opowieść o tęsknocie, przyjaźni i odwadze. O konfrontacji z zadrą – własną i cudzą. O próbach znalezienia właściwej wersji siebie.

Recenzja:

To moje drugie spotkanie z twórczością Jakuba Małeckiego i na pewno nie ostatnie. Pomimo że styl autora nie należy do moich ulubionych to historie Małeckiego mają w sobie coś, co mnie przyciąga. Tak było też w przypadku "Horyzontu", kiedy to przeczytałam opis i powiedziałam od razu: Muszę to przeczytać. Tak samo jak poprzednio i tym razem się nie zawiodłam. 

Z misji w Afganistanie wraca Mariusz Małecki. Jest wrakiem człowieka, cieniem dawnego siebie. Jak prawie każdemu weteranowi wojskowemu po misjach zaczyna dokuczać (łagodnie powiedziane) zespół stresu pourazowego. Nie radzi sobie z tym, ani ze wspomnieniami. Przestaje się dogadywać z rodziną. Postanawia napisać książkę, jednak nie potrafi zacząć i odkrywa, że jedyne co mu przynosi chociaż chwilę ulgi to wychylenie szklaneczki jednej, dwóch ewentualnie większej ilości w towarzystwie Zuzy. Mariusz opowiada wtedy o wojnie, a Zuza o śmierci matki. Doskonale widać tutaj kontrast, jaki autor przygotował. Historia weterana wojennego jest głęboka, poruszająca człowieka do głębi, natomiast opowieść Zuzy w porównaniu z tym, co przeszedł Mariusz wydaje się błahostką, coś co w ogóle nie powinno stanowić problemu. A jednak oboje zatraceni są w swoim cierpieniu.

Trudno jest napisać coś więcej, żeby nie zdradzić całej fabuły, a duży wpływ ma na to, to że części hstorii tworzą ogólną całość i nieopatrznie zdradzić mogłabym coś, co później będzie bardzo istotne podczas czytania. Również nie mam aż tak dobrego porównania co do poprzednich historii Jakuba Małeckiego ze względu na to, że jest to moja dopiero druga książka, jaką miałam okazję przeczytać i obie poruszały bardzo ważne kwestie życiowe. Jednak w tej książce autor podszedł poważnie do problemu. Czuć jak historia przestaje być tylko fikcją wymyśloną przez autora, a jednocześnie mogłaby być spisaniem wydarzeń prawdziwych. To jest idealny przykład kiedy książka przeplata się z rzeczywistością w dodatku jeszcze, kiedy bohater opowiada o Mokotowie, przez co ma się wrażenie, jakby się tam faktycznie było. 

Najnowsza książka Jakuba Małeckiego idealnie pokazuje, jak wykraczać poza tytułowy "Horyzont", w niektórych miejscach również bywa zaskakująca, a także wzruszająca. Jednak żeby przekroczyć "Horyzont" trzeba mieć odwagę, a do odważnych świat należy, więc zadam Wam na koniec pytanie:
Macie odwagę sięgnąć po "Horyzont" Jakuba Małeckiego? 

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu SQN.

18.10.2019
Alpha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

128# "Odlecimy stąd"

Tytuł: Odlecimy stąd Autor: Anna Dąbrowska Rok wydania: 17.03.2020 Liczba Stron: 332 Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res  Opis: Dziewiętnasto...