poniedziałek, 15 lipca 2019

51#"Indygo"



Tytuł: Indygo 
Autor: Michał Jan Chmielewski 
Rok wydania: 2019 
Wydawnictwo: Literate 
Liczba Stron: 300 

Opis:

Dwoje nastoletnich przyjaciół.
Ona i on, połączeni przez wspólne tajemnice i tragedie. Muszą stawić czoła śmiertelnemu niebezpieczeństwu poszukując odpowiedzi na pytanie, dlaczego w Baskin giną dzieci
Nieprzygotowani wkraczają w świat dorosłych. Walczą z demonami przeszłości, których głos jest silny i przerażający. Odnajdują prawdę, przyjaźni i miłość. Płacą za to cenę, być może zbyt wysoką.
Michał Chmielewski zabiera nas ponownie do Baskin Zachodniego. „Indygo” to zupełnie inna opowieść niż „Złe”, ale równie prawdziwa, mocna i warta przeczytania! 

Recenzja:

Każda legenda zrodziła się z jednego słowa, które podczas przekazywania do kolejnych uszu było ubarwienie przez ludzi. Tak powstała historia o ginących dzieciach w Baskin Zachodnim.
Kim jest Kusak?
Tego nikt nie wie.
Nigdy jeszcze nie popełnił błędu, ale czy to oznacza, że jest nie uchwytny? Co się dzieje z dziećmi, które porywa, skoro nigdy nie odnaleziono ich ciał?
Na przeciwko trudności staje para dzieci, pokrzywdzonych przez los. Pozostaje pytanie czy uda im się na czas znaleźć odpowiedzi.

Od pierwszych stron śledzimy historię dwójki dzieci pokrzywdzonych przez los – Ady zwanej inaczej Rudą oraz Emila zwanego inaczej dziwakiem. Oboje zostali pokrzywdzeni przez los, oboje stracili rodziców i próbują odnaleźć się w tym okrutnym świecie, w którym zostali sami, pozbawieni najważniejszych osób. Ada mieszkająca z dziadkami od zawsze musiała udowadniać kolegom swoją wartościowość i takim oto przypadkiem wylądowała na środku zamarzniętego jeziora o mało nie wpadając do niego lub przeskakując przez płot na wzgórze, podczas czego miał miejsce jeden z ataków Emila.

Dziesięcioletni chłopczyk, wytykany przez kolegów i koleżanki, który jest odludkiem, w końcu znajduje bratnią duszę. Zaprzyjaźnia się z Rudą, ale czy ta przyjaźń jest tyle warta, żeby zdradzić dziewczynie swoje tajemnice? Szczególnie jedna jest przerażająca. Emil słyszy głosy. Głosy umarłych. Zazwyczaj odzywają się w jego głowie, kiedy chłopak znajduje się w miejscu ich wiecznego spoczynku. Dzieciaki podczas spotkań próbują przełamać pierwsze lody, nie wiedząc, że są cały czas obserwowane przez Kusaka. Czy nadzwyczajna umiejętność Emila pozwoli im przeżyć, a także odkryć straszną tajemnice Baskin Zachodniego?

Nie raz słyszałam już pogłoskę o tym, że porywaczem, sprawcą, złodziejem, gwałcicielem jest ktoś kogo kompletnie się nie spodziewamy. Jednak nie chodzi o kogoś nieznajomego. Właśnie pod latarnią jest zawsze najciemniej, a powodem całego zmartwienia zazwyczaj są osoby, które znamy, mijamy w pracy lub w szkole. Autor nie tylko ukazuje tutaj tę rzecz, ale również zwraca uwagę na nieszczęścia, które niesprawiedliwie spadają na osoby zupełnie nie przygotowane. Ukazuje również, jak wspólne nieszczęścia potrafią jednoczyć oraz jak bardzo ludzie lubią wyolbrzymiać rzeczy. Przykładem są zaginięcia dzieci w Baskin, które trwa od kilku lat, pomimo tego ludzie zdążyli już opowiedzieć historię o tym, jak to porwania miały miejsce zawsze.

Nie podobał mi się trochę motyw „związku” między Emilem a Adą, ze względu na to, że Emil jak to wspomniałam, ma dziesięć lat, a Ada trzynaście. Natomiast bardzo spodobała mi się co prawda smutna scena, w której dziewczyna przez podarowaną przez ojca krótkofalówkę, próbuje się ze zmarłymi rodzicami porozumieć. W pewnym mniemaniu daje to do myślenia, czy faktycznie nie istnieje inny świat, który być może odbiera na innych falach. Bardzo spodobało mi się porównanie scen, właśnie z krótkofalówką oraz próbą usłyszenia rodziców Ady przez Emila, który jakby nie patrzeć nie potrzebował do tego urządzenia.

Historia "Indygo" wciąga od pierwszych stron, a mówię to jako osoba, która podeszła do książki z pewną rezerwą, aż tu nagle "Łup" jak grom z jasnego nieba, książka mnie pochłonęła. Napisana prostym i przyjemnym językiem, który jest plusem podczas czytania takiej historii. Porostu nie dało się oderwać, że względu na to, że bardzo chciałam poznać zakończenie :) Książka na pewno godna polecenia, szczególnie dla molików lubujących się w mrocznych i zagadkowych klimatach.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Literate :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

128# "Odlecimy stąd"

Tytuł: Odlecimy stąd Autor: Anna Dąbrowska Rok wydania: 17.03.2020 Liczba Stron: 332 Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res  Opis: Dziewiętnasto...