poniedziałek, 24 czerwca 2019

46# "Anioł Dzieci Niczyich"



Tytuł: Anioł Dzieci Niczyich 
Autor: Aleksandra Krupa 
Rok wydania: 2019 
Wydawnictwo: Novae Res 
Liczba Stron: 250 

Opis:

Jak wiele prób musi przejść człowiek, by nauczyć się wybaczać?

Być może los jest z góry zaplanowany. Może istnieje plan, którego nie pojmujemy i nie jesteśmy w stanie zmienić. Może Bóg czuwa nad tymi, którzy powierzyli mu swoje życie. Ale czy czuwa również nad tymi, którzy podważają jego istnienie?

Mia to młoda kobieta, która poza niewielkim mieszkaniem nie posiada nawet własnych marzeń. Już wkrótce będzie musiała zmierzyć się ze śmiercią wszystkich swoich bliskich, a w jej życiu zapanuje przerażająca pustka. Kiedy wspomnienia staną się ważniejsze od tego, co tu i teraz, a rzeczywistość zatraci swoje dotychczasowe kontury, Mia zacznie osuwać się w szaleństwo. Czy spotkanie z tajemniczym bezdomnym o imieniu Kai pozwoli jej odnaleźć drogę, która okaże się wybawieniem od gnębiących ją demonów?

Recenzja:

„Każda łza, do której dopuszcza Bóg,
zostanie nam zwrócona
w postaci Jego nieskończonego Miłosierdzia…” 

Nie tak dawno publikowałam recenzję książki, której tematyka była powiązana ze śmiercią, duszami i odkupieniem win. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która jest o podobnej tematyce, ale traktuję również o nieco innych sprawach. Tutaj również natykamy się na bohaterkę, która przez całą historię ma styczność ze śmiercią, a w jej, krótkich listach na początku prawie każdego rozdziału widzimy, jak zastanawia się na temat życia po śmierci. Jednak drugą ważną rzeczą poruszaną przez autorkę w książce jest wybaczenie oraz obecność Boga w życiu każdego człowieka.

„- Lucky to jest nasz dar z niebios.
- Dlaczego tak uważasz?
-Bo pojawiła się dokładnie w przeddzień narodzin Simona. Godzinę przed moim trafieniem do szpitala. To jego Anioł Stróż 
- Ale to jest pies. Zwykłe zwierzę. Nie przypomina Anioła.
- A widziałaś go kiedyś?
- Kogo? Anioła?
- Tak.
- Nie, nie widziałam.
- To skąd wiesz, że tak nie wygląda?” 

Mia jest zwykłą kobietą, która żyła w domku naprzeciwko mieszkania swojego brata. Zawsze z boku obserwowała jego wspaniałe życie, czego nie mogła powiedzieć o swoim. Stara panna, która jedyną radość czerpie z obecności wśród rodziny. Jednak wszystko ma swój niebłagalny koniec. W wypadku samochodowym ginie brat Mii oraz bratek. W życiu dwóch osamotnionych kobiet pojawia się żałoba, która pogrążą coraz bardziej wdowę, która nie tylko tęskni za swoim mężem, ale za swoim kochanym, małym aniołkiem. Alice nie raz mówi Mii o tym, że Simon pojawił się u niej i zapewnił, że wszystko gra, że nie musi się już dłużej przejmować, ponieważ tam gdzie są z tatą nic już im nie grozi i są szczęśliwi. Niestety po paru miesiącach Alice nie wytrzymuje i popełnia samobójstwo, nie mogąc żyć dłużej na świecie, w którym brakuje jej ukochanych osób. Mia zostaje zupełnie sama, ale czy na pewno? W jej życiu pojawia się tajemniczy mężczyzna, którego przeszłość jest powiązana z przeszłością Alice. Czego Mia dowie się zawiązując znajomość z tajemniczym Kaiem o poznaczonej bliznami twarzy? Czy bezdomny rozpali w jej sercu ogień, który wypełni pustkę po bliskich?

„ – Jeśli drzewo nie zakwitło i nie wydało plonów, to można zrobić dwie rzeczy…
- Jakie? – kontynuowałam.
- Można wyciąć wiśnię.
- A ten drugi sposób?
- Czekać. Nie zawsze coś, co z wierzchu wydaje się martwe, umarło.” 


Ta historia mnie urzekła. Powoli się w niej zakochiwałam i teraz po przeczytaniu mogę spokojnie stwierdzić, że jest to jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku. Sama ilość znaczników, które pozostawiłam w książce coś o tym mówią. Zauroczyła mnie postać Kaia, ze względu na to, że przełamał utarte schematy. Nie jest typowym badboyem, a tym bardziej nie jest typowym mężczyzną. NA swoich barkach dźwiga ogromny bagaż doświadczenia życiowego, a dzięki Mii uczy się jak żyć wśród ludzi, których unikał przez wiele lat, ze względu na swoje oszpecenie, które nawiasem mówiąc okryte jest tajemnicą. Wiele razy mógł wybuchnąć na główną bohaterkę, pokłócić się z nią, jednak i tu jest pokazana ważna rzecz. Kai jest wrażliwym i łagodnym mężczyzną, który od sporów woli rozmowę.

„Skoro umarłeś, a ja nadal żyję, to istnieje coś pomiędzy?” 

„Anioł Dzieci Niczyich” jest książką nie tylko o wybaczeniu, ale również o przemijaniu. Przyznam się Wam do czegoś: rzadko kiedy płaczę na filmach, czy czytając książkę, lecz po pierwszym rozdziale „Anioła Dzieci Niczyich”, płakałam jak małe dziecko, nie ja wręcz ryczałam. Później z każdym kolejnym słowem, stroną, rozdziałem, zakochiwałam się coraz bardziej w tej książce. Niesamowicie dobrze wykreowane postacie oraz ich emocje, które wręcz się odczuwa, a do tego wątek tajemnicy, który nie skupia się na jednym. Autorka powoli sączy informacje o Kaiu, a co za tym idzie tajemniczym, strasznym domu dziecka, w którym mężczyzna przebywał jako dziecko, i z którego uciekł, aby żyć w miarę normalnie, choć może normalnie w tym przypadku to słowo względne, gdyż Kai od parunastu lat mieszkał sam w grocie w lesie. Z zapartym tchem czytałam każdą następną stronę, byleby dowiedzieć się jak zakończy się książka, pomimo że wcale nie chciałam żeby się skończyła. A co jest najlepsze w tej historii? Że jest autentyczna, ponieważ to, co zostało opisane może przydarzyć się każdemu z nas, a zakończenie? No właśnie tu jest klops, bo będzie druga część i kończenie książki w taki sposób powinno być karalne :p tym bardziej, że nie wiadomo kiedy kolejna część!!!

„Czy da się ją w ogóle uchronić przed śmiercią?
Czy kogokolwiek się da przed tym uchronić?” 

Mnie „Anioł Dzieci Niczyich” oczarował i serdecznie polecam ją każdemu, ponieważ jest to lekka i bardzo wartościowa lektura z nutką tajemnicy, kryminału oraz romansu. Z wypiekami na twarzy będę wyczekiwać premiery, bo właśnie takie książki powinny być okrzykiwane bestselerami!

„Mio, dom jest tam, gdzie czujesz się bezpiecznie.” 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Novae Res <3

24.06.2019r.
Alpha



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

128# "Odlecimy stąd"

Tytuł: Odlecimy stąd Autor: Anna Dąbrowska Rok wydania: 17.03.2020 Liczba Stron: 332 Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res  Opis: Dziewiętnasto...