wtorek, 15 maja 2018

7# "SAND"


Tytuł: SAND
Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 290

~***~
"Czasem można było stracić orientację, gdzie zaczynam się ja,
a kończy Ethan. Gdzie zaczyna się Ethan, a kończy Amy.
Gdy stąpasz po piasku,
nie myślisz o pojedynczych ziarenkach, które go tworzą.
Skupiasz się na całości,
która jednak nie mogłaby bez nich istnieć.
To samo dotyczyło nas. 
Stanowiliśmy jedność."

Czasem bywa tak, że miłość nas niszczy. Nas i osobę, którą kochamy. Stajemy przed wyborem: żyć dalej z osobą, która była nam kiedyś bliska lub rozstać się i nie pozwolić do destrukcji. Przed takim wyborem staje nastoletni Ethan - ślamazarny oraz nadwrażliwy licealista. 
Przez zbieg okoliczności poznaje dwie różne dziewczyny: Jenny oraz Amy. 
Cała historia mogłaby być prosta i zwyczajna, gdyby nie to, że cała wymieniona trójka jest wymysłem młodej pisarki - Alice.

"Czasami nadmiar miłości może być tak samo bolesny,
nieznośny i wyniszczający jak jej brak."

Można by powiedzieć, że "SAND" to zwyczajna opowieść o rozkwitającej miłości między nastolatkami. Zwykły schemat. Jednak nie jest to opowieść o szczęśliwej miłości, do której prowadzi tęczowy most. 
Każdy z bohaterów przeżywa zwyczajne problemy, jakie zdarzają się w rzeczywistości - zbyt wysokie oczekiwania rodziców, choroby, załamania nerwowe, bezradność. Kiedy Ethan spotyka po raz pierwszy Jenny oraz Amy ich życie na chwilę otacza bańka, w której czują się szczęśliwi. 

W końcu Ethan i Jenny zaczynają coś do siebie czuć. Na początku jest pięknie (choć nie do końca, jedna ze stron okłamuje drugą), dopiero później zaczynają się schodu i czytając nie raz krzyczałam telepatycznie do postaci: Weź to zakończ! 

" - Kocham cię - wyznałem jej bez emocji. 
Właściwie była to już nic nie znacząca formułka, 
która cisnęła mi się na usta automatycznie za każdym razem, 
kiedy się żegnaliśmy."


Całość czytała mi się przyjemnie i szybko. Bardzo podobało mi się ukazane przez autorkę pisanie listów przez głównych bohaterów, co w dzisiejszych czasach rzadko się spotyka. Jedyne do czego mogę się trochę przyczepić, to zakończenie. Ostatnie parę rozdziałów trochę mi się dłużyło, jednak epilog naprawił to. Tym bardziej gratuluję, tak napisanej historii, gdyż był to debiut i moim zdaniem naprawdę udany!

Moja całkowita ocena to: 7/10

15.05.2018
Alpha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

128# "Odlecimy stąd"

Tytuł: Odlecimy stąd Autor: Anna Dąbrowska Rok wydania: 17.03.2020 Liczba Stron: 332 Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res  Opis: Dziewiętnasto...