środa, 2 października 2019

63#"Pani Czterdziestu Żywiołów"



Tytuł: Pani Czterdziestu Żywiołów 
Autor: Witold Dworakowski 
Rok wydania: 2019 
Wydawnictwo: Genius Creations 
Liczba Stron: 363 

Opis:

Załoga debrisowca „Demeter” składa się zaledwie z dwóch osób: najlepszego w swoim mniemaniu pilota w galaktyce Erwina Dexmore’a i genialnej w mniemaniu wszystkich inżynier Kariny Wulf. Mimo że różnią się oni od siebie jak supernowa od czarnej dziury, stanowią zgrany zespół, zdolny wykonać nawet najniebezpieczniejsze misje w najodleglejszych zakątkach galaktyki. Biznes kwitnie, a reputacja załogi „Demeter” właściwie nie mogłaby już być lepsza.

Wszystko zmienia się, kiedy w trakcie jednej z podróży natrafiają na legendarny okręt piracki, „Panią Czterdziestu Żywiołów”. Rozpoczyna się pościg aż po horyzont zdarzeń i ucieczka do równoległych wymiarów. A to dopiero początek…


Recenzja:

Zapnijcie pasy, gdyż dzisiaj zabiorę Was na przygodę, jakiej nie było od czasów „Planety Skarbów”. Lubicie historię osadzone w kosmosie ze statkami prackimi? To ta książka będzie dla Was. Gdy tylko zaczęłam czytać ją poczułam się, jakbym na nowo była dzieckiem i dopiero co zasiadłą przed telewizorem, żeby obejrzeć wyżej wspomnianą bajkę. Byłam zachwycona i nie wiedziałam, kiedy zdążyłam połknąć książkę, więc jeśli tak jak ja kochaliście „Plantę Skarbów” i tęskniliście za nią to historia Dworakowskiego na pewno wam się spodoba.

Fabuła podzielona na opowiadania skupia się na załodze kosmicznego statku „Demeter”, która składa się z dwóch osób, pilota i inżyniera, którzy razem są w stanie dokonać rzeczy niemożliwych. Oboje różni, lecz tworzą niesamowity zespół, to właśnie o ich przygodach są opowiadania, których fabuły nie będę zdradzać 😉.

Autor podchodzi bardzo profesjonalnie do opisów statków czy sformułowań technologicznych, przez co niedoświadczony w tym temacie czytelnik może się zagubić. Skróty i zwroty mogą wprowadzić pewien zament, przez co książka może zostać źle odebrana, lecz uważam, że warto się nagimnastykować i spróbować przemóc tę niechęć. W końcu jakby nie patrzeć autor utrzymuje historię w świecie statków kosmicznych i poszukiwaczy skarbów opisywanych czasów. Plusem w tej całej sytuacji jest, że autor po tym gruncie porusza się naprawdę bardzo sprawnie i widać wiedzę, którą posiada, co tylko dodaje profesjonalizmu książce i jej dopracowaniu.

Książkę czyta się w mgnieniu oka, a jest tak za sprawą jej budowy, a mianowicie zbioru opowiadań, jak wyżej wspomniałam. Pomimo pojawiających się cojakiś czas bardziej skomplikowanych pojęć, to czytelnik nie ma problemu z odnalezienie się w wykreowanym przez autora świecie. Przez książkę się dosłownie płynie, jak statki przez kosmos 😉. Nie zabrakło w książce również relacji między bohaterami, która bardzo mi się spodobała, a w dodatku autor zakończył tak książkę, że w razie co będzie mógł kontynuować przygody z załogi.

Jak najbardziej polecam tę książkę fanom science-fiction, a w szczególności „Gwiezdnych Wojen”. Myślę, że książka nie zawiedzie, a może doprowadzić do nowego odkrycia, jak to było w moim przypadku 😊.

Za możliwość tej niesamowitej, budzącej w niektórych momentach grozę historii dziękuję Wydawnictwu Genius Creations.

02.10.2019r
Alpha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

128# "Odlecimy stąd"

Tytuł: Odlecimy stąd Autor: Anna Dąbrowska Rok wydania: 17.03.2020 Liczba Stron: 332 Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res  Opis: Dziewiętnasto...